paź 14 2002

przeszlosc czyli czasy pesymistycznego postrezgania...


Komentarze: 1

Kłamię”
Patrzę ci w oczy
i bezczelnie się
uśmiecham
a ty mi wierzysz
myślisz, że
z całym swym zakłamaniem
znojem i rozwianymi marzeniami
ciągle jeszcze ten świat jest
piękny
  Na co ci to.
Jaka wtedy bylam mloda i glupiutka. Wierz dziewczyniki ktora ma zaledwie12 lat taki pelen pesymizmu. czy to normalne. w tak mlodym wieku myslec tak pesymistycznie. chyba cos sie jednak zmienia w mojej psychice

etna : :
14 października 2002, 15:16
a ty wyobrazasz sobie, co to by bylo, gdyby niemowlaki zaczely myslec: "a moja matka i tak mnie nie nakarmi... nie wierze w to..."...

Dodaj komentarz